Turystyczna przyczepka motocyklowa
Przyczepka powstała jako temat mojej pracy dyplomowej na zakończenie Technikum Samochodowego w Poznaniu w poprzednim wieku :-). Kosztowała masę pracy no i zdobywania części. Całość zajęła mi prawie rok. Ale działała pięknie. To co było nowatorskiego w niej (oprócz konstrukcji dwukołowej) to sposób mocowania do motocykla zapewniający sześć stopni swobody. Czyli jeżeli się przewróciła to motocykl dalej stał pionowo i na odwrót. O ile się nie mylę, to do dzisiaj nikt takiego haka ani nikt nie wymyślił, ani nie opatentował. No ale moge się mylić.
Parę fotek z muzeum motoryzacji :-)))
W tym miejscu muszę podziękowac mojemu Tacie - wybitnemu inżynierowi konstruktorowi Czesławowi Spychale za pomoc i trud włożony w powstanie tego prototypu. Bez jego wiedzy i doświadczenia nic by z tego nie było. Tato - dziękuję.
Na zdjęciu powyżej "zespół" konstrukcyjno-wykonawczy wraz z dziełem :-)))))).
Koła od motorynki z przerobionym łożyskowaniem. Błotniki też od niej. Rama, wahacze i pudło wykonane własnym sumptem z metalu. Pokrywa drewniana. Migacze od Jawy TS 350, tylne światła pozycyjne i stop od motoroweru Ogar.
Widoczne gniazdo elektryczne do połączenia instalacji z motocyklem. Na wierzchu pokrywy zamykającej pudło zamocowane były uchwyty do umocowania pasami dodatkowego bagażu. Pokrywa zamykana zamkiem na klucz.
Zawieszenie na dwóch niezależnych wahaczach. Elementem resorującym były dwie spręzyny, a tłumiącym umieszczone w środku elementy gumowe w kształcie krążków nasunietych na śrubę mocującą sprężynę do pudła i wahacza. Potem dodaliśmy nie widoczny tutaj drążek skrętny między wahaczami bo bez niego maleństwo się ciut bujało na boki pod obciążeniem :-)
Widoczna w środku wiązka elektryczna. Pojemność przestrzeni bagażowej wynosiła ok 110 dm przy ładowności dopuszczalnej 80 kg.
Wyoskość przyczepki nie była przypadkowa. Chodziło o to, żeby nie zasłonić numeru rej. motocykla oraz jego tylnych świateł. Ot tyle historii motoryzacji :-)